nie pamiętam cię

To nie alkohol – odkrył Ten od teledysku niedługo po przebudzeniu. -To kobiety sprawiają, że urywa mi się film. Przecież to zawsze jest tak samo – trochę piwa lub wódki, potem nagle okazuje się, że obok jest jakaś kobieta i od tej chwili nic nie pamiętam.
Przynajmniej aż do chwili, gdy świat znów zaczął istnieć, a on odkrył, że dwóch kolesi pochyla się nad Diabłem, który zasnął do góry nogami na niewielkiej, knajpianej kanapie. Już wtedy miał problem z przypomnieniem sobie twarzy tamtej kobiety. Pamiętał jeszcze jej profil na bardzo dużym zbliżeniu – gdyby to było zdjęcie, to zaciemniony na krawędziach, podkreślany jakby filmowym filtrem ciepłym czerwonym blaskiem lampy, czy może neonu zza okna rozsadzałby kadr. Było to raczej wspomnienie sytuacji niż twarzy.
Trochę padało gdy pakował ocuconego wreszcie Diabła do taksówki. Zbliżał się dzień i tramwaje zaczynały już uderzać po szynach. Wszystko, prócz wspomnienia tamtej kobiety było wyraźne i pewne.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s